Maria Celeste w Scala
czw., 03/17/2016 - 16:37 — s. Ewa
Maria Celeste w Scala
"Zrozumiałam, że przeze mnie Pan chce dać światu nowy Instytut zakonny”.
Takie wewnętrzne przekonanie pojawiło się w sercu s. Marii Celeste , gdy znalazła się w klasztorze wizytek w Scala.
Jak to sie stało? Klasztor karmelitanek w Marigliano, gdzie przebywała od 1718 roku został rozwiązany i biskup poprosił, by siostry udały się do innych klasztorów. Maria Celeste skorzystała wtedy z rady poznanego wcześniej o. Tomasza Falkoi i zdecydowała, ze uda się do klasztoru Scala, gdzie kierownictwo duchowe sprawował właśnie ten zakonnik. Wstąpiła tam 1724 roku i jak sama napisała w swojej „Autobiografii”„Pan zaczął bardzo obficie wylewać na mnie potoki łask i miłosierdzia”. Tam właśnie otrzymała objawienie dotyczące powstania nowego Zakonu w Kościele.
O tym wydarzeniu tak napisała do Alfonsa Liguori we wrześniu 1730 roku.
„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Umiłowany w Panu, Ojcze!
Mój Ojcze, chcę być posłuszna twojemu poleceniu, w którym każesz mi zdać relację o tym, w jaki sposób w mojej duszy zrodził się Nowy Instytut, dlatego opiszę szczerze to, co pamiętam. Przed laty [25 kwietnia 1725], po Komunii Świętej doświadczyłam niezwykle słodkiej miłości, która mocno pociągnęła mnie do mojego Jezusa; poczułam, że pociągnął On ku Sobie całą moją duszę i w niezwykle czystym świetle ukazał mi się tak piękny, że nie potrafię tego wyrazić. W niewypowiedzianej rozkoszy miłości złączył moje ręce, stopy i bok ze swoimi, a po tej krótkiej chwili pozwolił mi na nowo zobaczyć siebie samą. W jasnym świetle wyraźnie zobaczyłam, jak swoim palcem i Krwią pisał w moim sercu. Równocześnie dał mi poznać bezcenną wartość Jego życia i to, że chce mi dać Nowy Instytut, aby był w świecie pamiątką tego, co On uczynił dla człowieka. W tym samym czasie ukazał mi w całej pełni i bardzo dokładnie to, co powinna zawierać Nowa Reguła, polecając, abym w Jego Imię napisała wszystko, co mi objawił”. Jest to najwcześniejszy zapis tego jej doświadczenia, ponieważ „Autobiografia” została przez nią napisana wiele lat później.
Naszej błogosławionej Matce, która poszukiwała zawsze radykalizmu na drodze konsekracji zakonnej, podyktowana została przez Jezusa nowa Reguła zakonna, a pisała ją ona zgodnie z Jego poleceniem po przyjęciu Komunii św. Reguła ta pojmuje życie mniszek jako doskonałe naśladowanie życia Chrystusa, a wspólnotę zakonną jako żywą pamiątkę Jego odkupieńczej miłości do wszystkich.
Maria Celeste stawiła czoła nie tylko codziennej walce duchowej w dążeniu do doskonałości, ale także doświadczyła wielu przeciwności i niezrozumienia na drodze swego życia. Doznane upokorzenia nie zniechęciły jej jednak, lecz utwierdzały ją w przekonaniu, by przylgnąć do Bożego planu.
Dzisiaj my - redemptorystami cieszymy się owocami jej wierności Bogu, żyjemy Regułą, która nam pozostawiła i jest dla nas piękna jej zażyłość ze Słowem i konkretność w dawaniu siebie bez reszty bliźnim, zgodnie z tym, co zapisała w pierwszej regule.