Ojciec Święty w Kazachstanie

Przestawiamy refleksję naszej siostry Marii Pierzchały, która była uczestniczką pielgrzymki Papieża Franciszka w Astanie. ZOBACZ:

Papież Franciszek przyjechał wraz z innymi liderami religijnymi do stolicy Kazachstanu jako „posłaniec jedności i pokoju”, a naszemu małemu Kościołowi na stepie zgotował dwa dni radości i prawdziwego święta.

Świętujemy

Uroczystą Mszą Świętą rozpoczęłyśmy nasze świętowanie z bł. Marią Celeste. Eucharystię celebrował nasz ojciec Antoni Popek, który wygłosił także kazanie, przedstawiając bł. Marię Celeste i naszą misję w Kościele. Pośród wiernych obecna była Rodzina Matki Celeste. Duchowo łączyłysmy się z całym światem, ze wszystkimi wspólnotami redemptorystek. Msza św. była celebrowana w intencji naszej nowicjuszki Iryny i jej Mistrzyni s. Kazimiery, prosiłyśmy też o kanonizację naszej błogosławionej Załozycielki. Wcześniej uczestniczyłyśmy w tzw. Kaplicy Wschodniej w rozpoczęciu Nowicjatu przez s. Irynę ze Lwowa. Jesteśmy Bogu ogromnie wdzięczne  za dar naszej błogosłąwionej Marii Celeste i powierzamy nasz Zakon,  Podwójny Instytut Najświętszego Odkupiciela opiece Pana. "Kochajmy serdecznie Boga" pisała kiedyś Matka Maria Celeste do o. Alfonsa Liguori, "a On o wszystkim pomyśli". Wierzymy, źe On o nas pamięta i ogarnia miłością w drodze do świętości, a my dążąc do niej z gorliwością pragniemy na tę drogę pociągnąć innych - "Nie zaniedbać żadnego środka ani żadnej mozliwości, by Bóg był kochany". ZOBACZ.

 

Zakończyłyśmy rekolekcje

Zakonczyłyśmy wspólnotowe rekolekcje, które prowadził dla nas o. Krzysztof  Bieliński. Temat tych rekolekcji:
"Zdobyty przez Chrystusa Jezusa" (...) "aby życie Boga objawiło się", Lectio Divina ze św. Pawłem.
Dziękujemy Bogu za ten szczególny czas, dziękujemy o. Krzysztofowi za wspaniałe prowadzenie.
Niech Bóg będzie uwielbiony!
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie

Świętujemy z bł. Marią Celeste

Za parę dni, a konkretnie 11 września redemptorystki na całym świecie będą wspominać liturgicznie święto założycielki, błogosławionej Marii Celeste. Jej życie możesz prześledzić. TUTAJ.

Bóg wybrał bł. Marię Celeste, aby z jej pomocą zrealizować swoje plany. Przygotował ją do tego, dając jej poczucie swojej nieustannej obecności. Nie usunął jednak z jej drogi trudności. Wręcz przeciwnie – musiała ona tak jak Chrystus przejść swojąi Golgotę, aby w ten sposób żyć Jego życiem na ziemi.

Przyjdź i zobacz

Katechizm Kościoła Katolickiego określa kontemplację jako czas najbardziej intensywnej modlitwy. Według słynnego, nieżyjącego już trapisty o. Ludwika – Tomasza Mertona kontemplacja zaczyna się od uświadomienia sobie faktu, że Bóg żyje w moim wnętrzu i pociąga mnie ku Sobie, choć jednocześnie ukrywa się w gęstym obłoku.

Czy człowiek żyjący dzisiaj w świecie zdaje sobie sprawę z tego, że Bóg jest blisko, że żyje w nim, obok niego, w sakramentach, w Słowie...Ojciec Badeni w swojej książce „Uwierzcie w koniec świata” stwierdza, że „Radość i poczucie Boga, o których pisze św. Paweł zanikły... Może dzisiaj taka bliskość Pana jest jeszcze odczuwana w zakonach kontemplacyjnych. Nie wiem. Nie pamiętam, żeby w ostatnich latach dużo pisano czy mówiono o bliskości Boga”.

Jeszcze śluby s. Julii ze Lwowa

Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie

Bł. Maria Celeste "działa"

Przedstawiamy historię p. Klaudiusza, który otrzymał łaskę dzięki wstawiennictwu bł. Marii Celeste Crostarosa. Miało to miejsce we Włoszech. Pan Klaudiusz sam o tym napisał:

Witam, nazywam się Klaudiusz D'Amato, urodziłem się w Neapolu 2 grudnia 1954 roku. To, co zaraz opowiem nie jest wymysłem mojej wyobraźni, ale obiektywnym, przeżytym przeze mnie wydarzeniem.
Z powodu oponiaka czołowego, znacznego rozmiaru, byłem operowany przez prof. dr V. A Martino,   ordynatora neurochirurgii. Wydarzenia, o których teraz opowiem przebiegały tak szybko,  że nie miałem i nie mam jeszcze możliwości  uświadomić sobie w pełni co się stało.
Wszystko zaczęło się pod koniec czerwca 2020 rok.

Poślubiona

10 sierpnia s. Julia poślubiła Jezusa czystego, posłusznego i ubogiego we Lwowie na Ukrainie, formację w Nowicjacie odbyła w Polsce, w naszym klasztorze w Bielsku-Białej. W ślubach uczestniczyły dwie siostry z naszej bielskiej wspólnoty: przełozona , s. Beata i s. Magda.

S. Julia pozostanie już teraz we Lwowie.

Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie

W drodze na śluby

Dwie siostry: przełożona s. Beata i s. Magda wraz z postulantkami wracającymi juz na Ukrainę, udały się na pierwsze śluby s. Julii , które odbędą się właśnie 10 sierpnia. "Po drodze" były też w Tuchowie.

Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie

30 lat temu

7 sierpnia 1992 roku odbyła się nasza przeprowadzka z Tuchowa do Bielska. Spakowałyśmy wszystkie rzeczy i udałyśmy się do nowego, choć jeszcze niewykończonego, klasztoru w Bielsku-Białej. S. Urszula pojechała wielkim samochodem z całym naszym dobytkiem, a my z o. Francesco ze Zgromadzenia Synów Niepokalanej. Po drodze wstąpiłyśmy do Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej.

W Bielsku oczekiwał nas kapelan, budowniczy klasztoru, nieżyjący już o. Stanisław Reczek. To w jego pokoju celebrowałyśmy, a było nas wtedy osiem sióstr, pierwszą Mszę św. na nowym miejscu, który od tej pory stawał się domem polskich redemptorystek.

Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Subskrybuje zawartość