Wigilia Paschalna w Wielką Noc 2012

Dzisiejsza liturgia nie bez podstaw nazywana jest matką wszystkich Wigilii. Będzie nas rodzić do nowego życia. Ta przestrzeń, w którą teraz wchodzimy jest właściwie porzuceniem czasu, by kosztować wieczności. Każdy z nas przyszedł tutaj ze swojego kontekstu życia. Każdy z nas przyszedł tutaj, bo szuka Boga, bo pragnie wyjść z ciemności, którymi naznaczona jest tak bardzo nasza codzienność. Rozpoczynamy dzisiejszą modlitwę od liturgii światła. Te ciemności, które nas otaczają są obrazem świata bez Boga. Dlatego poświęcimy nowy ogień. Z tych ciemności nie można wyjść z jakąkolwiek świeczką. Te ciemności może rozproszyć tylko Światłość – Zmartwychwstały Pan! Poświęcając paschał – kapłan wyżłobi na nim Krzyż – znak zbawienia; pierwszą i ostatnią literę greckiego alfabetu – języka,  w którym spisano Nowy Testament, a który rozpięty jest jak namiot nad Męką, Śmiercią i Zmartwychwstaniem Chrystusa; oraz cyfrę bieżącego roku – którego Panem jest Chrystus. Powierzmy nasze życie temu niegasnącemu Światłu, które przeprowadzi nas przez wszystkie ciemne doliny. Kiedy kapłan trzykrotnie wyśpiewa aklamację: „Światło Chrystusa!” Niech nasza odpowiedź będzie okrzykiem głębokiej wdzięczności serca: „Bogu niech będą dzięki!” Dzięki za to, że nie musimy się błąkać w ciemnościach. Niech ta ciemność, w której teraz trwamy stanie się kolebką pragnienia życia w światłości, a wyrazem tego pragnienia będą świece zapalone od paschału po drugim wezwaniu kapłana.

Przed Liturgią Słowa

„Żadne Słowo Boga nie jest bez mocy”. Właśnie te słowa usłyszała od Anioła Maryja w czasie Zwiastowania. Rozpoczynając liturgię Słowa otwórzmy nasze serca dla przemawiającego Boga z taką właśnie wiarą. Teraz Bóg będzie udzielał nam ze swojej mocy, będzie manifestował stwórczą moc swojego Słowa.

Najgłębszym sensem tej wielkiej wigilii złożonej z dziewięciu czytań, jest to, byśmy otworzyli się na moc Słowa, które pragnie przebóstwić nasze serca i uczynić je podobnymi do serca Syna. Słuchajmy więc modlitewnie. Nasłuchujmy Słowa i słuchajmy swoich serc, żebyśmy zauważyli, kiedy się spotkają i odpowiedzieli modlitwą: Ojcze, stwarzaj mnie na nowo swoim Słowem. Odbuduj piękno mojej duszy, byś się mógł w niej przechadzać jak w Raju.

Przed odnowieniem przyrzeczeń chrzcielnych

Światło Chrystusa wprowadziło nas w swój świat. Słowo Chrystusa dokonało swoistej rekonstrukcji naszego człowieczeństwa. Teraz odnowimy przyrzeczenia chrztu świętego, aby na nowo wybrać Boże drogi, którymi chcemy chodzić wyrzekając się szatana. W ten sposób w czasie tej liturgii dokonuje się nasza prawdziwa Pascha! Chrystus swoją drogą przeprowadza nas do nowego życia! Jej apogeum będzie Komunia święta, do której On sam nas przygotowuje oczyszczając nasze serca.

Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie