Uroczystość Serca Jezusowego

W tych dniach media katolickie w naszej Ojczyźnie przypominały o uroczystości odnowienia aktu poświęcenia narodu polskiego Sercu Pana Jezusa, w której 11 czerwca br. będzie uczestniczył cały Episkopat. Ponowienie aktu poświęcenia Narodu Polskiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa nastąpi w Bazylice oo. Jezuitów w Krakowie.

Uroczystość odbędzie się w stulecie analogicznego aktu, jaki został dokonany u progu niepodległości.

A my zapraszamy na uroczystą Mszę św. o godz. 7.30. do naszej Kaplicy.

 

Od czasów św. Jana Eudesa, który w Sercu Maryi nauczył nas kontemplować samego Jezusa – Serce serc – oraz krzewić miłość do obojga, kult Najświętszego Serca rozpowszechnił się przede wszystkim dzięki św. Małgorzacie Marii Alacoque, zakonnicy z Zakonu Wizytek żyjącej w Paray le Monial.

Była ona dzieckiem siedemnastego wieku, który otrzymał w spadku od swego poprzednika bolesne skutki reformacji, rozpadu jedności chrześcijańskiej i walk religijnych w atmosferze szerzącej się nienawiści. Dzieciństwo miała trudne i smutne. Wcześnie osierocona, wychowana w środowisku mało jej życzliwym, musiała odczuwać brak zwykłej ludzkiej miłości. W dwudziestym czwartym roku życia wstępuje do Zakonu wizytek, gdzie przeszła przez szkołę pokory i zdrowej pobożności. Przygotowała się w ten sposób do posłannictwa powierzonego jej przez Chrystusa w objawieniach, z których najważniejszemu towarzyszyły słowa Chrystusa: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, a w zamian za to otrzymuje wzgardę i zapomnienie. Ty przynajmniej staraj się zadośćuczynić o ile to będzie w twojej mocy, za ich niewdzięczność”.

Kiedy w czasie ostatniego objawienia  i konkretnych żądań Jezusa Święta zapytała jak ma wypełnić otrzymane polecenia, Pan odpowiedział jej, aby udała się spowiednika, którym był wtedy późniejszy błogosławiony ks. Klaudiusz de la Colombiere, przełożony domu jezuitów w Paray le Monial. „Powiedz mu – mówił Jezus – że ma uczynić wszystko, co w jego mocy, aby to nabożeństwo rozszerzyć i pocieszyć moje Serce”.

Francja stała się jednym z najpierwszych krajów, gdzie kult Serca Jezusowego ogarnął masy. Francja też wystawi Sercu Bożemu monumentalną świątynię w sercu swojej stolicy, w Paryżu w Montmartre i dokona aktu poświęcenia narodu Bożemu Sercu już w roku 1873 właśnie Paray le Monial.

Nabożeństwo do Serca Pana Jezusa natrafiło na wielkie trudności. Pierwsi rzucili się do walki janseniści. Rozwinęli prawdziwą nagonkę, oskarżając wprost o herezję czcicieli Najświętszego Serca Pana Jezusa. Rzym milczał. Dopiero memoriał Episkopatu Polski, skierowany do papieża Klemensa XIII w roku 1765  odniósł pożądany skutek. Papież w tym samym roku zezwolił na obchodzenie Święta Serca Pana Jezusa wizytkom, a potem całej Polsce. Papież Pius IX rozciągnął to nabożeństwo na cały Kościół.

Kościół nieustannie kontempluje  miłość Bożą objawioną  we wzniosły i jedyny w swoim rodzaju sposób na Kalwarii, podczas męki Chrystusa – ofiary, która zostaje sakramentalnie uobecniona w każdej Eucharystii. „Z przepełnionego miłością Serca Jezusa –napisze św. Alfons de Liguori w Nowennie przed Uroczystością Najświętszego Serca Jezusa - wypływają wszystkie sakramenty, przede wszystkim jednak ten największy ze wszystkich, sakrament miłości, poprzez który, Jezus pragnął stać się uczestnikiem naszego życia, pokarmem naszych dusz, ofiarą nieskończonej wartości”.

Chrystus jest ogniem płonącym miłością, która wzywa i zaspokaja: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, bo jestem cichy i pokorny sercem”.

 

Bł. Maria Celeste Crostarosa w napisanych przez siebie Stopniach modlitwy mówi o wejściu do Serca Pana Jezusa, po to, by należeć tylko do Niego

To “wejście” dokonuje się na pewno  przez  modlitwę, przez wpatrywanie się Jezusa i otwieranie na Jego przynaglenia. Maria Celeste usłyszała te słowa i zapisała je w swoim Dzienniku duchowym:

Wejdź, oblubienico moja, do mojego serca i zobacz piękno obrazów, które stworzyłem na moje podobieństwo i nie dziw się więcej, że zstąpiłem z nieba i dla nich umarłem na krzyżu - to wszystko uczyniła moja miłość

Tak jak wyniesienie  (np. wejście na górę) zmienia perspektywę, tak „wejście” do Serca Jezusa przemienia nasze widzenie świata, nasze podejście do ludzzi, do wielu codziennych, zwykłych spraw, które nagle z perspektywy “Serca” stają się  piękne, prześwietlone jakimś szczególnym blaskiem! Ta perspektywa patrzenia z Jezusowego Serca  pozwala głębiej i owocniej żyć słowami świętego Pawła:Apostoła: "Miłość cierpliwa jest, nie pamięta złego, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję i wszystko przetrzyma".