W Tygodniu Modlitw o Powołania
pt., 05/08/2020 - 16:27 — s. Ewa
Od ślubów s. Magdy minęły już dwa tygodnie. Chcemy ją zapytać jak się zmieniło jej życie od zaślubin z Jezusem:
Myślę, że te słowa z Pnp 2,16 najtrafniej odzwierciedlają to, co się dzieje teraz w moim wnętrzu.
Przeżywam głębię relacji z Jezusem, moim Oblubieńcem.
Pan pozwala mi odczuć Jego wielką miłość, jaką mnie darzy i wśród wszelkich wydarzeń dnia dzisiejszego zapewnia mnie, że jest zawsze ze mną i pragnie, abym również ja była całym swoim sercem przy Nim. On sam jest, bowiem moim największym SKARBEM, jaki mogłam odkryć, czyli otrzymać od Niego.
Czy mogę mówić o tym, że coś się w moim życiu zmieniło?
Życie z Jezusem jest drogą, wydarzenie profesji zakonnej jest punktem, jest słodkim przystankiem, który pozwala duszy biec jeszcze szybciej za Umiłowanym. I myślę, że wszelkie zewnętrzne zmiany jak, np. bordowy habit, welon, czy białe buty wyrażają, że moje serce jest gotowe, aby odpowiadać Mu na Jego MIŁOŚĆ. Jestem gotowa, aby biec za Oblubieńcem, aby słuchać, być z Nim, czynić przestrzeń w sercu, aby On mógł dziś żyć przeze mnie.
I tak się dzieje, życie po ślubach się zmienia, tak samo jak i u małżonków. Wkraczam na drogę jeszcze większej zażyłości, intymności z Jezusem.
Jest to bardzo piękne! I pełne smaku…
A co chciałabyś powiedzieć s. Magdo tym, którzy poszukują swego powołania?
Kochani,
NIE LĘKAJCIE SIĘ, wypłyńcie na głębię i odważcie się zanurzyć swoje życie w tajemnicę istoty Trójcy Świętej, bo odnajdziecie tam PEŁNIĘ MIŁOŚCI!
Uwierz, że Dobry Pasterz czeka z ramionami szeroko otwartymi! Kocha Ciebie.
Dasz odpowiedź?