TRZECI DZIEŃ NOWENNY

BŁOGOSŁAWIĘ CIĘ, O KRWI  PRZENAJŚWIĘTSZA!

Błogosławię Cię, o Krwi Przenajświętsza! Uwielbiam Cię, Balsamie życia i zbawienia, bezcenny Skarbie dzieci łaski, bo przez Ciebie otrzymaliśmy życie wieczne; Ty uzyskałeś dla nas u Ojca łaskę i miłosierdzie.

 O drogocenna i Boska Manno, wejdź przez usta mojej duszy i uświęć mnie! Rozpłyń się po wszystkich moich żyłach i nakarm mnie!

Przeniknij wszystkie moje czyny, wszystkie akty mojego umysłu i serca! Zanurz mnie w Sobie, o Boski bezcenny Balsamie!

Rozlej się we wszystkich sercach grzeszników i uczyń je czystymi!

Ojcze, Boże mojego serca, przyjmij Krew Niepokalanego Baranka, Twojego Umiłowanego Syna, wraz z moim ubogim sercem, złączonym z twoją świętą miłością! Przyjmij serca wszystkich świętych, którzy byli i teraz są w Kościele katolickim! W Sercu Jezusa składam moje serce oraz wszystkie serca grzesznych ludzi, a szczególnie tych, którzy zostali mi powierzeni. Moją i twoją boską miłością mocno ich związuję z twoim Sercem, by już nigdy nie odłączyły się od Ciebie, szczególnie najbardziej błądzących; spraw, aby powstali do życia zbawionych i poznali prawdę wiary katolickiej.

 

Św. Jan Paweł II, pisał:

W miłości, która ma swoje źródło w Sercu Chrystusa jest nadzieja na przyszłość świata. Chrystus jest Odkupicielem świata, a w „Jego ranach jest nasze uzdrowienie”. Ludzkość współczesna, nierzadko zraniona nienawiścią i przemocą, bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje dziś zaznać odkupieńczej mocy krwi Chrystusa, która nie została rozlana daremnie, ale zawiera w sobie całą moc miłości Bożej i jest rękojmią nadziei, ratunku pojednania. Jednakże aby zaczerpnąć z tego źródła, trzeba powrócić do krzyża Chrystusa, utkwić spojrzenie w Synu Bożym, w Jego przebitym Sercu, w Jego rozlanej krwi –

 

Bł. Maria Celeste;

Córko miłości, zanurzę cię w drogocennej Krwi mojego umiłowanego Syna i tam zakosztujesz wszelkich najdoskonalszych smaków. Tak jak Żydzi na pustyni, tak samo sprawiedliwi wypełniający moją wolę, spożywający moja Krew, będą w tej Mannie kosztować każdego smaku, na pustyni tego świata. W niej zawierają się wszystkie smaki delikatnej miłości Boga do człowieka. Ona jest skarbem Kościoła, mojej oblubienicy; nią spłaca się wszystkie ludzkie winy w świętych sakramentach.

            Skarb ten jest zadośćuczynieniem Bogu za wszystkie winy człowieka. W Nim zostały osłodzone wszystkie cierpienia wybranych; z niego mogą oni ssać pocieszenie i każdą słodycz w udrękach świata.To cena, za którą mój Syn nabył ludziom niebo, czyniąc sprawiedliwych przybranymi dziećmi odwiecznego prawa chwały; należało im się to, bo zostało okupione tak wielką ceną o niezmierzonej wartości.Tutaj sprawiedliwi spożywają pokarm dający im moc, aby przeciwstawili się diabłu, światu i ciału. W nim zostają uzdrowione wszystkie rany grzeszników. Jest to balsam uzdrawiający każdą chorobę i słabość dzieci Adama a także Pokarm sprawiedliwych sprawiający, że temu, kto się nim karmi, nie smakuje już żaden inny pokarm tego świata.


 

 2. ŚLUBY ZAKONNE

W Twoje ojcowskie dłonie składam troskę o siebie, jak ktoś, kto nie żyje już dla siebie: Ty, mój Panie, żyj w moim duchu, bo Ty jesteś moim Duchem na wieki, moim Ojcem, moim Oblubieńcem, moim Wszystkim, jedynym i najwyższym Dobrem.

W Twojej Boskiej obecności potwierdzam i odnawiam złożone przeze mnie święte śluby: posłuszeństwa, czystości i ubóstwa, oraz czwarty - aby zawsze spełniać Twoją wolę. Pragnę też uzyskać wszystkie święte odpusty, które papieże udzielili na ten dzień Kościołowi świętemu, zarówno dla mnie, jak i dla dusz czyśćcowych, przez twoją łaskę, nabytą drogocenną i przeczystą Krwią Boskiego Baranka, Twego Umiłowanego Syna a mojego ukochanego Oblubieńca, Jezusa. Ufam także, że odpuszczone mi będą wszystkie grzechy.

Z DOKUMENTU VITA CONSECRATA

21. Więź między radami ewangelicznymi a Trójcą Świętą i uświęcającą ujawnia ich najgłębszy sens.

Czystość celibatariuszy i dziewic, jako wyraz oddania się Bogu niepodzielnym sercem (por.2 Kor 7, 32-34), jest odblaskiem nieskończonej miłości łączącej trzy Boskie Osoby w tajemniczej głębi życia trynitarnego; miłości, która „rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego” (Rz 5, 5), przynaglającego nas, byśmy odpowiedzieli na nią całkowitą miłością do Boga i do braci.

Ubóstwo głosi, że Bóg jest jedynym prawdziwym bogactwem człowieka. Przeżywane na wzór Chrystusa, który „będąc bogaty (...) stał się ubogim” (2 Kor 8, 9), wyraża całkowity dar z siebie, jaki składają sobie nawzajem trzy Osoby Boskie.

Posłuszeństwo praktykowane na wzór Chrystusa, którego pokarmem było wypełnianie woli Ojca (por. J 4, 34), objawia wyzwalające piękno uległości synowskiej, a nie niewolniczej, wzbogaconej poczuciem odpowiedzialności i przenikniętej wzajemnym zaufaniem: to zaufanie jest doczesnym odblaskiem harmonii miłości, właściwej trzem Boskim Osobom.

Doprawdy, życie konsekrowane jest żywą pamiątką życia i działania Jezusa jako Wcielonego Słowa w Jego odniesieniu do Ojca i do braci. Jest żywą tradycją życia i orędzia Zbawiciela.

 

 

 

 

DZIEŃ PIERWSZY – TRÓJCA ŚWIĘTA

Odwieczne Słońce mojego Boga, Błogosławiona i Niezmierzona Trójco, czysta Istoto mojej duszy, adoruję Cię tak, jak to czynią duchy niebieskie! Uwielbiam Cię i kocham miłością, jaką miłuje Cię Jezus - Najświętsze Człowieczeństwo Twego Bożego Słowa.

Wszystkie moje dzisiejsze działania łączę z czynami Twego Umiłowanego Chrystusa, aby oddać Ci chwałę i cześć, jakiej jesteś godzien.

Moją miłość pragnę złączyć z nieskończoną miłością, jaką Ty, Boskie Słowo kochasz Ojca, a Ojciec kocha Ciebie, swoje Słowo, odwieczną Mądrość, w jedności Ducha Świętego.

Zanurzam się w głębinach Twego bezgranicznego miłosierdzia, w nim pokładam całą moją nadzieję. Wśród niezliczonych moich grzechów, nędzy i niewdzięczności poddaję się Twojej Boskiej Opatrzności.

 

          W pierwszych chwilach poranka Matka staje w obecności Trójcy Świętej: Błogosławiona i Niezmierzona Trójco…

Trójca jest łonem, w którym zostaliśmy poczęci, a także portem do którego zmierzamy. Jest Ona „oceanem pokoju”, z którego wszystko wypływa i do którego wszystko dąży. Jest Ona domem, w którym jest „mieszkań wiele”. Życie chrześcijańskie realizuje się w znaku i obecności Trójcy.

Trójca uczy nas drogi jedności, bo po słowie szczęście, jedność to słowo, które odpowiada naglącej potrzebie ludzkiego serca. Doktryna znana perychorezą, dosłownie: ciągłe współprzenikanie się, jest jednością poruszania się Trzech, jednego w kierunku drugiego. W Trójcy każda osoba mówi dobrze o drugiej. W Trójcy rozbłyska radowanie się chwałą drugiego. Ojciec wychwala Syna, Syn wychwala Ojca, Pocieszyciel uwielbi Syna. Każda Osoba pozwala się poznać, poznając drugą. To także Pawłowe: Jeden drugiego brzemiona noście…Kontemplowanie Trójcy pomaga nam w zwalczaniu „nienawistnej niezgody świata”. Pierwszym cudem, jakiego dokonał Duch Święty w dzień Pięćdziesiątnicy, było ukształtowanie w uczniach „jednego serca”. Jest On zawsze gotowy ten cud powtórzyć… módlmy się dziś szczególnie o tę łaskę dla nas i całego świata…Pomóżmy mu  w tym przez powiedzenie dziś komuś czegoś miłego, wyraźmy wdzięczność nie za rzeczy nadzwyczajne, ale te zwyczajne, które sycą nas każdego dnia i wydają się oczywiste, że nam się należą, a może wcale się nie należą…