Od godzin porannych modliłyśmy się przed obrazem i relikwiami bł. Rodziny Ulmów w naszej kaplicy, powierzając szczególnie rodziny i wszystkie ważne sprawy naszej Ojczyzny. przybywali też ludzie, by włączyć się w tę modlitwę. Śpiewałyśmy również niezwykle piękny i wymowny hymn - wykonany podczas  beatyfikacji Rodziny Ulmów i modliłyśmy się litanią ku ich czci. Około godz. 15.00 odmówiłyśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia i każdy, kto tego zapragnął podchodził, by ucałować relikwie i popatrzeć także z bliska na obraz tej pięknej Rodziny, później nastapiło pożegnanie. Błogosławiona Rodzino Ulmów, módl się za nami!

Abp. Adam Szal, Metropolita Przemyski:

Gorąco pragnę, by ta beatyfikacja została odczytana przez nas wszystkich jako znak czasu. A więc by była nie tylko jako stwierdzeniem faktu męczeństwa, dowartościowanie bohaterstwa tej rodziny i wyjątkowości jej świadectwa. To wszystko jest prawda ale przede wszystkim jest to znak czasu dla naszego pokolenia.

Jestem głęboko przekonany, że jest to też zwrócenie uwagi przez Pana Boga na rodzinę, na to, że – zabrzmi to patetycznie – jeżeli chcemy ratować cywilizację zachodnioeuropejską i naszą ojczyznę przed schyłkiem moralnym, to trzeba zadbać o rodzinę.

zdjęcia: s. Agnieszka Kot