Ósmy dzień Nowenny
Matko droga i Pani moja, Maryjo,
Różo lśniąca niebiańskim pięknem,
z której narodził się,
z której piersi zechciał karmić się Król niebios.
Karm duszę moją Bożą miłością,
bądź moją przewodniczką i mistrzynią.
obudź moje serce do świętej Bożej miłości…
bł. Maria Celeste Crostarosa
Czekamy na Twoje narodziny, Jezu, z radością i skupieniem, z drżeniem i wzruszeniem, wpatrzeni w Dar przychodzący z nieba, jak to powiedział św. Alfons – „zstępujący z gwiazd dalekich”.
Jesteś już blisko!
Wszystko, co dla mnie cenne, wszystkie moje doczesne skarby pragnę Tobie ofiarować jako dar mego serca. To serce pragnie i tęskni, i wyznaje: „Wszystko, co dzisiaj posiadam, co mam, już do mnie nie należy”. Chcę to ofiarować Tobie, mój Jezu, to będzie prezent na dzień Twoich narodzin.
Jeśli wciąż zapewniam Cię o mojej miłości, czy mógłbym Ci czegokolwiek odmówić w takim DNIU? Anna, matka Samuela, tak bardzo kochała swojego syna, a przecież ofiarowała go Bogu.
Daj mi, Panie serce czyste i wolne, abym w przededniu tego wielkiego Wydarzenia był zdolny do podarowania Tobie wszystkiego, co uważam za najcenniejsze w moim życiu.