Nasza modlitwa

Modliłyśmy się w tym czasie remontu i zamknięcia kościoła, w naszej wewnętrznej kaplicy, w klauzurze. Tu zbierałyśmy się każdego dnia na celebracji Eucharystii, na adoracji Najświętszego Sakramentu, śpiewałyśmy i trwałyśmy przed Panem. Jak nasza bł. Maria Celeste zwracałyśmy się do naszego Oblubieńca:

 Ty jesteś moim Przewodnikiem, moim Wsparciem, Nadzieją, Zdrowiem; Tobie ufam, Światło moich oczu, jedyny Skarbie mojego serca. Ty rozjaśniłeś moje ciemności, niewiedzę i ślepotę. Ty otworzyłeś mi oczy, abym zobaczyła światło prawdy. Ty, moje jedyne Dobro, od zawsze mnie miłujesz i obdarzasz dobrem, kierujesz do mnie swą nadzwyczajną miłość nie tylko w słowach ale i w działaniu.

(zdjecia, s. Aneta)
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie

Remont Kaplicy

Prace w Kaplicy zmierzają już do końca, nie możemy się doczekać modlitwy z wiernymi w  odświeżonej Kaplicy, która była malowana ponad 20 lat temu. Teraz. dzięki ludzkiej hojności, rozpoczniemy Adwent w pięknym kościele. oddamy Bogu chwałę, pamiętając z wdzięcznością o wszystkim dobroczyńcach naszej wspólnoty. Obejmujemy modlitwą każdą życzliwą osobę, która cieszy się wraz z nami  z odnowionego Domu Bożego. ZOBACZ.

Pracowita jesień

Jesień była wyjątkowo piękna. Zebrałyśmy z sadu wiele owoców, trzeba było wyciąć kilka uschniętych drzew, udało się "przemienić" nasze zniszczone schody, które prowadziły do klasztoru i do Kaplicy, i zbudować także drogę na nasz wewnętrzny cmentarz. Niestety na skutek wielkiej wichury spadła nam z cokołu figura Jezusa Zmartwychwstałego, ale cmentarz oczywiście się ostał i czekamy na nową figurę Pana. Wszystko uwieczniła na zdjęciach s. Aneta. Jest za co dziękować Bogu i ludziom, którzy nam pomagali. Zobacz.

Pro Orantibus

21 listopada - we Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny wszystkie mniszki  (także siostry redemptorystki) i mnisi żyjący w klasztorach klauzurowych obchodzą swoje święto i są objęci szczególną modlitwą przez cały Kościół. (Przeczytaj - kard. Sarah)

Starożytna tradycja duchowa, podjęta przez Sobór Watykański II, wyraźnie łączy życie kontemplacyjne z modlitwą Jezusa ”na górze” to znaczy w miejscu odosobnionym, dostępnym nie dla wszystkich, lecz jedynie dla tych, których wzywa On do Siebie, na miejsce samotne. Pan wszelkiego stworzenia chce być miłowany w sposób wyłączny i absolutny; pragnie, by oblubienica była zawsze przy Nim. Bóg, którego miłość do człowieka graniczy z szaleństwem, upodobał sobie i wybrał osoby, z którymi chce być „sam na sam.

Barwy jesieni

zdjęcia naszej oblatki, Małgorzaty Batko ZOBACZ.

Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie

Bądżmy i my Świętymi!

Miesiąc listopad  niesie w sobie jakiś „zapach świętości”, być może dlatego, że rozpoczyna się Uroczystością Wszystkich Świętych.  W tym dniu została ochrzczona nasza założycielka bł. Maria Celeste. Dzisiaj spróbujemy opowiedzieć jakie znaczenie, jakie miejsce w jej życiu mieli święci.

ŚWIĘCI W ŻYCIU BŁ MARII CELESTE.

Módlmy się ze św. Gerardem

Dzisiaj świętujemy w naszej redemptorystowskiej Rodzinie  wspomnienie św. Gerarda - brata redemptorysty, zaprzyjaźnionego także z naszą załozycielką bł. Marią Celeste.  Msza św. o godz. 18.00,  poprzedzona różańcem z krótkimi rozważaniami św. Brata. ZAPRASZAMY.

Kościół święty w liturgii na wspomnienie św. Gerarda tak każe nam się modlić do Boga Ojca: Boże, który zechciałeś świętego Gerarda już od najwcześniejszej młodości pociągnąć ku sobie i upodobnić do swego Ukrzyżowanego Syna - spraw, prosimy, abyśmy idąc w jego ślady - stawali się także żywym obrazem naszego Odkupiciela i Mistrza, przez tegoż Jezusa Chrystusa, twojego Syna, naszego Pana i Boga, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Wspomnijmy św. Gerarda - triduum

Rozpoczynamy triduum ku czci tego wspaniałego świętego redemptorysta Brata Gerarda, które przygotowała s. Beata Figura.

 

Dzień III – Wtorek, 15. Października 2024

„Iść do końca miłości, do końca daru, dla Tego który do końca nas umiłował (por. J 13,1). Iść razem z nim aż po krzyż, aż po śmierć, i tak aż do chwały. Iść do końca, iść do granic, tak jak to czynili jakże nierozumni niekiedy święci. Odpłacać  miłością za miłość. A wobec nieograniczonego ogromu Bożej miłości, serce pragnie dawać siebie bez ograniczeń. Postawa ta bynajmniej nie skłania ku mądrości, ale raczej ku szaleństwu miłości”[i].

Takim pełnym pasji miłości młodzieńcem był św. Gerard.

W pobliżu klasztoru

Zdjęcia o. Jarosława

Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Zdjecie
Subskrybuje zawartość