
1 listopada, Uroczystość Wszystkich Świętych, Msza św. o godz. 9.00
„Ile w Tobie sprawiedliwości i pocieszenia Kościele rzymski”, pisał po swojej konwersji na katolicyzm bł. Kardynał Jan Henryk Newman (1801-1890).Dzisiaj, 1 listopada 2025 roku, w Uroczystość Wszystkich świętych, został ogłoszony przez Papieża Leona XIV doktorem Kościoła.
Po przeczytaniu niektórych tekstów, pozostaję pod urokiem tego skromnego i rozmodlonego kapłana, który piastując w Kościele katolickim tak wielka godność pozostał sobą.
W kronikach angielskich redemptorytek z XIX wieku można znaleźć wzmianki o tym człowieku - dumie wielu współczesnych Anglików.

Mówią siostry i oblatki
pt., 10/31/2025 - 12:54 — s. Ewa
To właśnie dzisiaj przyjechała do nas P. Danusia Jęczmyk i przywiozła już gotową ikonę bł. Marii Celeste, którą wcześniej zamówiłyśmy. Twórczyni tejże ikony napisała ją z wielkim wyczuciem i delikatnością. Jest bardzo piękna i otrzyma godne miejsce w naszej wewnętrznej Kaplicy. Bardzo dziękujemy i ogarniamy modlitwą P. Danusię, która nawet nie wiedziała, ze dzisiaj są 329. urodziny bł. Marii Celeste.
W czasie naszej porannej Mszy św. celebrowanej przez o. Tomasza, zasłuchałyśmy się w słowo przez Niego wygłoszone i kolejny raz uświadomiłyśmy sobie jak wielkim jest Ona darem dla naszego Podwójnego Instytutu i że jest mądrą przewodniczką w naszej drodze do świętości, jak to podkreślił ojciec.
I Maria Celeste przyszła dzisiaj do nas w ikonie, niezapowiedziana, aby świętować ze swymi córkami.
czw., 10/30/2025 - 16:31 — s. Ewa
Niebo w Neapolu, w mieście oddalonym 300 km od Rzymu, na południe, z oślepiającym słońcem, połyskująca w nim zatoka, Apeniny, nad którymi dominuje Wezuwiusz, wulkan, wybuchający w sposób nie zawsze przewidziany!
Neapol... Włoskie miasto, gdzie bł. Maria Celeste ujrzała światło dzienne 31 października 1696 roku.
czw., 10/30/2025 - 15:25 — s. Ewa
Przybył do nas o. Piotr Łacheta, redemptorysta, proboszcz z Pietropawłowska (Kazachstan), po to, by nasze siostry "szyjące" uszyły mu habit, ale także, by nas odwiedzić i opowiedzieć o wspólnocie sióstr redemptorystek w Pietropawłowsku i przekazać od nich pozdrowienia. Ich misja, którą kontynuują już 24 lata jest dla nas bardzo ważna.Ojciec Piotr celebrował Mszę św. wraz z naszym kapelanem o. Tomaszem i zaprzyjaźnionym z nami ks. Grzegorzem. a w czasie kazania zachęcał nas z zapałem do przyjechania do Kazachstanu, aby wspomóc nasze siostry, które tak pięknie tam pracują. Na razie wspieramy je gorącą modlitwą i cieszymy, że podłączono klasztor do miejskiego ogrzewania, i siostry, i wierni przychodzący do ich kaplicy mogą modlić się w cieple. Pan Jezus niech będzie uwielbiony w ich codziennym, ofiarnym życiu! Zobacz.Strona Sióstr w Kazachstanie.
Mam na imię Imma i jestem redemptorystką w Zakonie Najświętszego Odkupiciela w klasztorze w Scala we Włoszech
Chciałabym opowiedzieć wam historię mojego powołania. Od najmłodszych lat dorastałam przy parafii, ponieważ moja rodzina zawsze aktywnie uczestniczyła w jej życiu, przy kościele parafialnym. Pamiętam jednak, że w okresie dorastania, od 14 do 17 roku życia, czyli w latach nauki w liceum ekonomicznym, lubiłam rozrywki typowe dla tego wieku. Często z moją przyjaciółką Meną pytałyśmy: „ Czy musimy iść na Mszę?”, a odpowiedź „tak” lub „nie” brzmiała dla nas jak żart. Miałam wtedy wyrzuty sumienia, nie czułam się szczęśliwa, jakby czegoś mi brakowało. Aż pewnego dnia ktoś opowiedział mi o Maryi i to Ona mnie uratowała, ponieważ wraz z moją przyjaciółką zaczęłam uczęszczać na spotkania grupy maryjnej, odmawiałyśmy tam różaniec i rozważałyśmy Słowo Boże.
Życie wspólnotowe. Bycie. „Żywą pamiątką” nie jest osobistą drogą do doskonałości, ale wspólnotową drogą miłości braterskiej. W miłości, którą się dzielimy, w wzajemnej życzliwości może rozbłysnąć na świecie prawdziwe oblicze Boga Miłości, komunii, dialogu ... W tym sensie nie praktykujemy surowych umartwień, które należą już tylko do ponurych mitów o tajemnicach życia w klasztorze! Nasze „zaangażowanie” związane jest raczej z budowaniem codziennie wzajemnej radości tak, aby promieniowała ona poza mury klasztoru. Dlatego niech nie dziwi fakt, że nasza pierwsza reguła to właśnie „jedność i miłość wzajemna”.
wt., 10/21/2025 - 15:58 — s. Ewa
Kim był bł. Bartłomiej Longo kanonizowany przez papieża Leona 19 października 2025 roku? W młodości słynął z wypowiedzi wrogich Kościołowi, a przez pewien czas związany był z satanistami, doświadczył jednak głębokiego nawrócenia i powrócił do wiary chrześcijańskiej. Jako dominikański tercjarz przyjął imię Brat Rosario, ze względu na swoje głębokie nabożeństwo do Matki Bożej. Przeczytaj. Zobacz.
W 1872 roku przybył Longo do Valle, małej miejscowości koło starożytnych Pompejów. Spotkał tam ludność ubogą, uwikłaną w zabobony i magię i postanowił zająć się ich losem. Słyszał w sercu głos, który mówił mu: „Jeśli szukasz zbawienia, ucz wszystkich modlitwy różańcowej”. Postanowił więc założyć bractwo różańcowe. I tak się też stało. Zbudował też wielką bazyliką.