Św. Franciszek w życiu bł. M. Celeste

W rodzinie Crostarosa czytano dzieciom życiorysy świętych, szczególnie tych rodzimych. Wspomina o tym bł. Maria Celeste w swojej Autobiografii. Św. Franciszek z Asyżu był i jest bardzo przez Włochów kochany. To jest po prostu Święty bliski ich sercu i patron całej Italii.
Leżąca w środkowych Włoszech, malownicza Umbria przyciąga swym pięknym krajobrazem. Uprawne pola wypełniające doliny układają się w barwną szachownicę. Średniowieczne miasteczka, usadowione na zboczach gór, zachwycają swoim pięknem i malowniczością. Wśród nich szczególnie wyróżnia się Asyż, miasto, gdzie w roku 1182 przyszedł na świat Franciszek - Jan Bernardone.
  Maria Celeste żywiła, jak napisała w swojej  Autobiografii, szczególne nabożeństwo do św. Franciszka . Kiedy została założona w Scala nasza pierwsze wspólnota Maria Celeste już wtedy zaprzyjaźniona z ks. Alfonsem Liguori  przeżywa doświadczenie duchowe, które zostaje zapisane w jej Autobiografii:
"3 października 1731 roku, w wigilię wspomnienia św. Franciszka, kiedy znajdowałam się w refektarzu, Pan pociągnął ku sobie moją duszę i ukazał mi się w świetle chwały razem ze św. Franciszkiem. W tym widzeniu obecny był również ojciec Alfons de Liguori. Wtedy Pan skierował do mnie te słowa: "Jego wybrałem jako głowę mojego Instytutu; to on będzie pierwszym przełożonym męskiego Zgromadzenia". W Bogu zobaczyłam to dzieło już spełnione. Wypełniła mnie bezgraniczna wewnętrzna radość, nie mogłam już nic zjeść, a przez cały czas kolacji towarzyszył mi św. Franciszek…. Nie przypisywałam jednak wielkiej wagi temu zdarzeniu, nie chciałam w nie uwierzyć.
Następnego dnia, we wspomnienie św. Franciszka, ogarnęła mnie jasność Pana, w świetle której zrozumiałam, że w formule Zgromadzenia mam zapisać słowa Ewangelii: "Idźcie i głoście wszelkiemu stworzeniu, że bliskie jest królestwo niebieskie" (Mt 10,7 i Mk 16,15)".
Na tych słowach miała się oprzeć formuła życia, którą Pan podyktował Marii Celeste dla męskiej gałęzi nowego Instytutu. I w ten sposób również św. Franciszek z Asyżu wpisał się w historię naszej Rodziny Zakonnej i… w skalański refektarz.