Medytacja bł. Marii Celeste

Ty,  umiłowany  Oblubieńcze chcesz, aby dusza, twoja oblubienica spożywała i piła twoją boską miłość, aż do upojenia, tracąc całkowicie siebie i swoje życie zmysłowe, aby nie żyła już dla siebie ani według ciała, aby jej rozmowy nie dotykały już ziemi, lecz nieba. Kiedy ten boski chleb i drogocenny napój wprowadzą duszę w stan doskonałości, będzie ona pożywać boski pokarm i pić, i upajać się boską miłością, Słowem-Człowiekiem-Bogiem, jedynym życiem duszy.

 

Najsłodszy mój Umiłowany, nie zadowoliło Cię obdarowanie oblubienicy swoimi łaskami i zasługami, zechciałeś dać jej jako pokarm Siebie samego. A jako że została stworzona w Tobie, Odwiecznym Słowie [Verbo], na Twój obraz i podobieństwo, zechciałeś przyjąć ją w Siebie, w tym Boskim Sakramencie, karmić ją i przemienić w Ciebie, odwiecznie kochającego Boga, który jesteś naszym życiem i początkiem. W Tobie i przez Ciebie, Słowo odwiecznie umiłowane,  mamy nasze istnienie. Ty pragniesz karmić duszę mlekiem i miodem twoich najsłodszych piersi, chcesz ją karmić Najświętszym Sakramentem, by pożywając mleko łaski oraz twoich zasług i cnót, cała ukryła się w twoim życiu. Chcesz, aby spożywając najsłodszy miód Człowieka-Boga smakowała Jego słodycz, który jest prawdziwym pokarmem i życiem wiecznym.

Ty także karmisz się miłością duszy i przemieniasz ją w Siebie czyniąc nas pokarmem życia wiecznego; tak iż osiąga skutek Boże Słowo, w którym mówisz, że „ ... nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz” (J 10, 16). Pasterz przyodział się w lnianą szatę swoich owiec, a owce karmią się na Jego obfitych pastwiskach, wzrastając w cnotach życia pasterza. Tam on żywi się mlekiem ich czystej miłości, w Najświętszym Sakramencie. I tak jest „jedna owczarnia i jeden pasterz”.

 

Zbyt wielkim pocieszeniem byłaby dla duszy możliwość wyjaśnienia bezmiaru dobra i chwały, jakie otrzymujemy od Słowa-Człowieka-Boga. Któż mógłby ludzkim językiem wspiąć się tak wysoko? Obdarował On duszę wielką miłością i niezmierzonymi dobrami. Nawet w małym stopniu nie potrafi ona wynagrodzić swemu Bogu za dobro, które stało się jej udziałem, dlatego śpiewa z prorokiem: „Cóż oddam Panu za wszystko, co mi wyświadczył” (Ps 116, 12).